W czasie deszczu i niepogody dzieci się nudzą. Co w takim razie robić?! Ja mam na to sposób… Przeczytaj i przekonaj się jakie to proste i skuteczne rozwiązanie.
Dzieci poznają świat i uczą się poprzez zabawę, rozwijając przy tym wiele zmysłów i umiejętności. Warto zorganizować dzieciom kreatywnie czas, dając im pomysły i różne możliwości zabawy. Książka 365 sposobów na nudę od Grupy Wydawniczej Publicat S. A. a dokładniej od wydawnictwa Centrum Edukacji Dziecięcej powstała z myślą o dzieciach i ich rodzicach. Książka została podzielona na pory roku :wiosna, lato, jesień, zima, więc znajdziemy w niej propozycje zabaw oraz zadań edukacyjnych na cały rok. Książka jest przeznaczona dla dzieci w wieku od 3 do 5 lat, a ćwiczenia zawierają różne stopnie trudności. Wszystkie zadania są do wykonania wspólnie rodzica z dzieckiem. Rodzic w tych zadaniach i ćwiczeniach powinien być kompanem a nie nauczycielem, tak wytworzy się wspaniała zabawa oraz wspólnie i ciekawie spędzony czas.
Książeczkę można zabrać wszędzie, na podwórko, do przedszkola, świetlicy, na wycieczkę do lasu, czy też na wyjazd nad wodę, ponieważ znajdują się w niej różne zabawy, które można wykorzystać i wykonać wszędzie, na przykład w piaskownicy.
Gdy otrzymałam przesyłkę z książką byłam zaskoczona jej wielkością i grubością, ponieważ spodziewałam się mniejszych rozmiarów a tu takie DUŻE zaskoczenie. 😉
W zbiorze zadań znajdują się pomysły na prace plastyczne, pomysły na zabawy w grupie z rówieśnikami, znajdują się również różne cykle opowiadań, na przykład „Opowiedz mamie”. W książeczce można również malować w wyznaczonych do tego miejscach.
Pierwszym rozdziałem książki jest „Wiosna”, gdzie znajdują się zabawy podczas spaceru, oraz prace plastyczne z których możemy wykonać między innymi: kurczaczka, zajączkowy wazon, piękną laurkę oraz ramkę dla mamy. Jest też coś dla małych kucharzy, którzy znajdą różne przepisy do wykonania wspólnie z rodzicami, opiekunami lub rówieśnikami, tak więc można wspólnie przygotować słoneczne tarty, sałatkę owocową oraz piankowe berła.
Zabawy można wybierać pod kątem zainteresowań dziecka, jego wieku, umiejętności, pory roku oraz możliwości i chęci. Myślę, że każde dziecko znajdzie coś ciekawego. Gry, ćwiczenia i zabawy są oznaczone różnymi symbolami, które oznaczają dominującą sferę rozwoju dziecka. Zamieszczono informacje jakie przedmioty będą potrzebne do wykonania zadania oraz to ile osób może uczestniczyć w wybranej zabawie.
Obrazki w zbiorze są bardzo kolorowe i interesujące, przyciągają uwagę, aż chce się obejrzeć każdą stronę by sprawdzić co się na niej znajduje i jakie ma dla nas kolejne zadanie do wykonania.
Nam od razu spodobał się pomysł na zabawę plastyczną, gdzie do wykonania jest ramka dla mamy. Postanowiliśmy ją wykonać wspólnie z Piotrusiem, oczywiście większość zrobiłam ja sama, ponieważ nie ukrywam tego, że dwulatek sam nie wykona żadnej z takich plastyczych prac. Wspólna praca to coś wspaniałego, ponieważ uczy dziecko cierpliwości, pracy w grupie, zaangażowania w wykonywaną pracę oraz dążenie do celu, jakim jest efekt końcowy – ramka.
W książce napotkaliśmy też strony poświęcone zabawom z kamieniami, a jak wiadmo, każde dziecko, moje również, uwielbia zbierać kamienie, może czuje z nich jakąś moc, w końcu dorośli również wierzą w nadprzyrodzone moce różnych amuletów. hihi 😉
Z taką fajną i ciekawą książką nie można się nudzić ani chwili, bo zawsze można znaleźć sobie odpowiednią zabawę dostosowaną do danej sytuacji w której obecnie się znajdujemy.
My już znaleźliśmy nasze sposoby na nudę, a TY masz jakieś swoje sprawdzone sposoby?
STOP WSZECHOBECNEJ NUDZIE! 😉