Książka Idealna opiekunka Phoebe Morgan
Ostatnio miałam okazję przeczytać książkę Idealna opiekunka autorstwa Phoebe Morgan, wydawnictwa Filia, Mroczna Strona. Książkę zamówiłam na stronie taniaksiazka.pl a znalazłam ją w zakładce nowości, z rodzaju sensacja, kryminał, thriller. Książka pięknie wydana, okładka skutecznie przyciąga uwagę. Jest to lektura licząca 358 stron. Przewidziany czas czytania to 6 godzin, mi czytanie zajęło z 3-4 dni, wiadomo, praca, dom, dzieci i obowiązki. Jednak wpis z cyklu „mama z książką” musi być. Uwielbiam czytać i nie wyobrażam sobie dnia bez przeczytania choćby jednej strony.
Jak już wcześniej wspomniałam okładka skutecznie przyciąga uwagę, a jej urywki i teksty, „i gdzie jest dziecko” zachęcają do czytania i wzbudzają ciekawość. I tak oto postanowiłam mięć i oczywiście przeczytać tą książkę. Pomyślałam, że tytuł książki idealnie wpisuje się w tematykę mojego bloga- dzieci, opiekunka, a do tego idealna opiekunka.
Co naprawdę wydarzyło się tamtej nocy?I gdzie jest dziecko?-Idealna opiekunka
Od czego by tu zacząć, hmmm. Byłam dość ciekawa, o co w tym wszystkim chodzi, ale to była tylko ciekawość, która zawsze towarzyszy mi przy czytaniu nowej książki. Zbyt mało thrillera w thrillerze. Brak napięcia, tajemniczości podbudowywania ciekawości czytelnika. Treść dość przewidywalna, nie wiem czy to był celowy zabieg. Można powiedzieć, że od samego początku przewidziałam zakończenie i byłam tylko ciekawa, czy moje przypuszczenia się sprawdzą z zakończeniem i tak też się stało. Praktycznie cała akcja książki stała w miejscu, a dość ciekawie zrobiło się już pod sam koniec.
Zakończenie dość ciekawe, w porównaniu do całości książki, co nieco rekompensuje czytelnikowi brak akcji w całości. Intryga, którą utkała autorka niemalże zapiera dech. Gdyż każda chwila z „Idealną opiekunką” potęguje chęć rozwikłania zagadki śmierci i porwania. Choć od samego początku, tak jak w moim przypadku, można przewidzieć, kto jest mordercą, to autorka, tak kręci i manewruje wątkami, byśmy do ostatniej chwili nie domyślili się, kto jest prawdziwym mordercą Caroline- opiekunki dziecka.
lubię takie thrillery w których sprawa dotyczy dziecka, gdyż wywołują one u mnie jeszcze większe i silniejsze emocje.
Sama jestem mamą, więc taka historia z dzieckiem bardzo mnie porusza. Czy działo się coś ciekawego? Fabuła dość prosta i pospolita. Przedstawiała bowiem dobrze znany schemat jakim jest morderstwo, porwanie, a następnie poszukiwania i śledztwo. Brakowało mi tych emocji, napięcia, strachu o dziecko i jego losy, natomiast wyzwoliły i ujawniły się one we mnie dopiero po jakimś czasie, praktycznie już pod koniec książki. Akcja toczyła się powoli, a wręcz mogę stwierdzić, że stała w miejscu.
Mamy tutaj na pozór idealną rodzinę, ale gdy poznajemy ją bliżej, tak od środka, widzimy, że nie jest idealna, a mąż ma kochankę, a nawet dwie. Autorka ukazuje tę historię z kilku perspektyw, co pozwala nam dogłębniej spojrzeń na tę historię. Mama nie ma dobrego kontaktu z nastoletnią córką. Kochanka traci dziecko -ciążę, a znajoma poleca jej zająć się jej dzieckiem i tak oto wszystko się zaczyna. Caroline – kochanka Colluma, stara się udowodnić wszystkim, ale przede wszystkim sobie, że może być idealną mamą. Siobhan żona Colluma, pragnie mieć poprawne i dobre relacje z nastoletnią córką, a Maria siostra Siobhan nie ma swojej rodziny, zobowiązań i dzieci, jednak ze wszystkich sił stara się przypodobać Emmie, córce Siobhan i Colluma. Wiem, to wszystko wydaje się być dość zawiłe, ale żeby zrozumieć musicie oczywiście przeczytać książkę, gdyż nie chcę i nie zamierzam streszczać całości książki. Kto jest ciekaw, musi sam przeczytać.
Czytało mi się ją dość dobrze i w miarę szybko, gdyż byłam bardzo ciekawa wszelkich nowych faktów pojawiających się w fabule. Lektura zdecydowanie wymaga od czytelnika skupienia, zrozumienia ale także swojego prywatnego wewnętrznego czytelniczego śledztwa. Myślę, że byłabym dobrą panią detektyw, gdyż rozgryzłam całość prawie od samego początku.
A jak to jest u Was, drogie czytelniczki, której z Was uda się rozgryźć kto jest odpowiedzialny za śmierć Caroline? I kto stoi za porwaniem dziecka, małej Eve? Jeśli jesteście ciekawe to oczywiście zapraszam do przeczytania książki- Idealna opiekunka. Kto wie, być może Wam się spodoba, czytałam, że zdania o tej książce są podzielone. Wiadomo, nie wszystkim to samo się podoba. Dlatego zapraszam do wyrobienia sobie własnej opinii o tej pozycji czytelniczej.