Na tropie złodzieja psów. Justyna Balcewicz

Posted by

Na tropie złodzieja psów. Klub obrońców czworonogów. Książka autorstwa Justyny Balcewicz

Jakiś czas temu otrzymałam paczkę z książkami dla dzieci. Dwie książki na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie, sądząc po wyglądzie okładki. Obie wydane przez wydawnictwo Skrzat. Przyznam, że już od dawna nie czytałam książek tego wydawnictwa, a teraz gdy mam małe dzieci, mam ku temu okazję i oczywiście z niej korzystam. Pierwsza książeczka, która nas bardziej zaciekawiła, to lektura pod tytułem Na tropie złodzieja psów. Klub obrońców czworonogów, autorstwa Justyny Balcewicz. Tę pozycję zilustrowała Katarzyna Kołodziej. Druga z tej samej serii to Skąd jest Pola? autorstwa Magdaleny Zarębskiej. Obie książki można odnaleźć w zakładce „nowości” na stronie wydawnictwa.

Na tropie złodzieja psów. Klub obrońców czworonogów autorstwa Justyny Balcewicz

Książeczka dedykowana dzieciom powyżej 8 roku życia. Pozycja w miękkiej oprawie, licząca 137 stron. Na niektórych stronach odnajdziemy czarno- białe ilustracje Katarzyny Kołodziej. Rysunki pomagają wyobrazić sobie całą opowieść czytaną w książce. Jednak w tej pozycji dominuje tekst, a nie obrazki. Co mnie cieszy to duży rozmiar czcionki, i większe odstępy między wierszami, co znacznie ułatwia czytanie, mnie jako mamie, oraz dziecku. Już sama okładka zachęca do przeczytania, jest kolorowa a do tego nieco tajemnicza i mroczna. Widać po niej, że będzie się działo i nie będzie nudno…

Czytając lekturę Na tropie złodzieja psów poznajemy 11-letniego chłopca o imieniu Kornel. W szkole dzieci doczepili mu łatkę kujona, zabiega o akceptację kolegów w nowej szkole. Nosi okulary, jest szczupły, nieduży i jest właścicielem najbrzydszego psa na świecie – Brzydala.

Brzydal to olbrzymi mastif angielski, jest to duży pies, a jak wiadomo, pies jest najlepszym przyjacielem człowieka, tak też jest i w tym przypadku. Choć Kornel uważa go za najbrzydszego i śmierdzącego psa, to jest on jego najlepszym przyjacielem. Chłopiec w szkole jest nowy, więc trudno mu zdobyć nowych kolegów. Gdy podczas wspólnego projeku z biologii do drużyny Kornela dołącza cheerleaderka Julia, postanawiają, by po szkole wyruszyć do domu Kornela, aby zapoznać dziewczynę z psem. Jednak ku zaskczeniu dzieci Brzydala nie ma i nie wita chłopca przy bramie jak zawsze.

Czy pies uciekł? Skąd w takim razie wziął się kawałek niedojedzonej kiełbasy?

Przecież Brzydal zjadłby całość i nie zostawiłby takiego smakołyku na później… Dzieci udają się z kawałkiem znalezionej kiełbasy do Doktora Zwierza, gdzie poznają dziewczynę o dziwnym, jak dla nich, imieniu Delfina. Pochodzi ona z artystycznej rodziny i mieszka w dziwnym domku, przypominającą chatkę z piernika. Być może dlatego, iż dom jest kolorowy, ma kolorowe okiennice, czerwone parapety, trzy kominy, które wyrastają z kremowego dachu. Budynek oryginalny, ale równie uroczy. Czy nowo poznana dziewczyna pomoże w odnalezieniu czworonoga?

Zaginiony pies?! Kornel wiedział, że nie wróży to nic dobrego, przecież już kilka, a nawet kilkanaście, razy widział ogłoszenia zaginionych zwierząt. Dlaczego ktoś ukradł Brzydala? Delfina przebadała kawałek kiełbasy pod mikroskopem w laboratorium doktora, a zarazem jej wujka, i okazało się, że w niej był dodany środek usypiający. Środek o nazwie ketamina, która służy do usypiania dzikich zwierząt.

Co teraz, czy uda się dzieciom odnaleźć zaginionego psa? Tego dowiecie się z książki Na tropie złodzieja psów… Dołącz do Klubu Obrońców Czworonogów i rozwiąż zagadkę psich zaginięć! Odkryj z bohaterami zagadkę porwań psów i uratuj czworonogi. 

Sam pomysł na fabułę jest bardzo ciekawy. Uczący empatii do psów, ale też wszystkich zwierząt. Pokazuje siłę przyjaźni, mimo dziwności, odmienności i inności. Książka można powiedzieć dość ciekawa, wciągająca w poszukiwania i rozwiązywanie zagadek.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Skrzat oraz Dominice Smoleń. Przy okazji zapraszam do recenzji książki Dominiki Smoleń, wpis pod tytułem Książka “Żar pocałunku” Dominika Smoleń