Naturalne kremy do twarzy dla mamy i dziecka od WELEDA

Posted by

Weleda- Kremy do twarzy. Dla mamy (zielony) Skin Food Light, dla dziecka (żółty) Calendula z nagietkiem lekarskim

Uwielbiam brać udziały we wszelkiego rodzaju konkursach internetowych, jak również w testach produktów. Dzięki temu poznaję dużo nowych produktów, których wcześniej nie miałam okazji używać, bądź też, które dopiero wchodzą na rynek. I tak pewnego dnia zgłosiłam się do testów kosmetyków Weleda „Testowanie: 50 zestawów naturalnych kosmetyków WELEDA dla mamy i dziecka na portalu dla rodziców Familie.pl Pomyślałam, że skoro do wygrania jest aż 50 zestawów to musi się udać. I tak się stało! Dostałam się do testów i wygrałam dwa kremy do twarzy dla mamy i dziecka.

Miałam już kilka razy okazję testować różne rzeczy ze strony Familie.pl  Śledzę tą stronę już ładne kilka lat, niemalże codziennie, więc jak najbardziej polecam. Jest tam dużo ciekawych i przydatnych artykułów dla rodziców, więc z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.

„Testowanie: 50 zestawów naturalnych kosmetyków WELEDA dla mamy i dziecka” Kremy do twarzy

Postanowiłam się zgłosić bez dłuższego namysłu. Markę WELEDA poznałam już wcześniej. Miałam już okazję testować ich kosmetyki, więc wiedziałam, że na tych kremach się nie zawiodę i nie stracę czasu na zgłoszeniach jak również na testowaniu. Przy okazji zapraszam do mojego wcześniejszego wpisu z kosmetykami Weleda Kosmetyki naturalne Weleda Skin Food W tym momencie można zauważyć, iż krem do twarzy który wygrałam jest z tej samej linii co moje wcześniejsze używane przeze mnie kosmetyki.

Jak pisałam już we wcześniejszym moim wpisie produkty posiadają certyfikat NATURE. Krem Skin Food został stworzony w 1926 roku. Gama Skin Food została powiększona o nowe produkty, które spełniają wszystkie potrzeby bardzo suchej skóry. Są to kosmetyki naturalne na bazie rumianku, rozmarynu, nagietka i bratka. Ponadto, produkty dzięki tym składnikom koją, odżywiają i nawilżają każdy centymetr naszej delikatnej skóry.

Krem do twarzy Skin Food Ligft- Krem natychmiastowo i silnie nawilżający skórę. Do suchej skóry.

Krem nadaje się zarówno do dziennej jak i nocnej pielęgnacji skóry. Idealny do twarzy, ciała jak i rąk. Mój wszechstronny pomocnik od zadań specjalnych, który koi moją przesuszoną skórę na dłoniach, jak również pomaga złagodzić podrażnienia po opalaniu. Przesuszenia na twarzy nie są już mi straszne. Moja skóra na twarzy jest obecnie w tak dobrej kondycji, że wyznaję zasadę im mniej tym lepiej, jak również musi być naturalnie. Skin Food wzmacnia naturalną jędrność skóry, zapewniając jednocześnie ochronę jak i solidne nawilżenie. Skin Food Light jest to lżejszy wariant kremu, jest oparty na emulsji w wodzie. Krem bardzo łatwo się nakłada, jak i rozprowadza się na skórze. Szybko się wchłania. Delikatny, lekki i orzeźwiający. Idealnie sprawdza się pod makijaż, jak i na noc, po męczącym dniu. Przynosi ulgę zmęczonej przesuszonej skórze, widocznie poprawiając jej kondycję.

Wygodna tubka do aplikacji kremu- nie znoszę jak krem zachodzi mi za paznokcie, więc wolę takie rozwiązanie w tubce, niż popularne słoiki z kremami. Jedynym minusem jak dla mnie w tym kremie jest jego zapach, który jest raczej intensywny- taki cytrusowo-ziołowy. Ale jego działanie nawilżające rekompensuje mi ten zapach. Formuła jedwabistego balsamu łącząca organiczny olejek słonecznikowy z naturalnymi ekstraktami nagietka, bratka i rumianku.

Po dłuższym stosowaniu, gdy zobaczycie jak poprawiła się Wasza skóra z pewnością pokochacie ten krem za jego efektowne i widoczne działanie. Ja go pokochałam i wiem, że będę go nadal stosować.

Drugi wygrany krem to -Baby Calendula Krem do twarzy z nagietkiem lekarskim. Chroni i nawilża. Dla skóry delikatnej.

O ile tam znałam już kosmetyki Skin Food, to ten jest dla mnie nowością i którego byłam bardzo ciekawa. Nie spotkałam się wcześniej z kremami dla dzieci z tej linii. Krem jest w metalowej tubce, przypominający te z apteki. Możliwe, że jest to celowy zabieg marketingowy, podpowiadający nam, że jest to krem leczniczy, łagodzący, kojący, chroniący itp. Dzięki naturalnym składnikom, kremu można używać już od pierwszego dnia od narodzin. Krem zapewnia komfort skórze, jak i poprawia jej wygląd. Nagietek otula skórę warstwą ochronną, aby wspomóc jej naturalne funkcje. Krem pozostawia skórę miękką i delikatną. Bardzo łatwo się go rozprowadza. Szybko się wchłania. Doskonale nawilża, zapobiega wysuszaniu się skóry, odpowiedni do wrażliwej skóry osób dorosłych. U nas idealnie sprawdza się na skórze ze zmianami AZS, gdzie skóra jest przesuszona i podrażniona. Doskonale nawilża, koi, łagodzi swędzenie i pieczenie. Lekki i delikatny krem, również o intensywnym (jak dla mnie) ziołowym zapachu.

Widziałam, że Weleda ma sporą serię kosmetyków dla dzieci i niemowląt, oferując kremy, balsamy, żele do mycia zębów dla dzieci, emulsje do ciała, olejki do ciała, szampony i płyny do mycia. Jest w czym wybierać.

Podsumowując, bardzo cieszę się z możliwości testowania tych oto kremów o których wspomniałam. Są bardzo dobre, świetnie nawilżają, do tego są naturalne i wygodne w użytkowaniu. Wystarczy odrobina kremu do dobrego nawilżenia przesuszonej skóry. Myślę, że są godne zaufania i polecenia. 😉

Za możliwość testów dziękuję Famile.pl