„Survival dla alergików (i ich rodzin)”

Posted by

Ostatnio miałam przyjemność czytać książkę „Survival dla alergików (i ich rodzin)”.

Survival dla alergików (i ich rodzin)” to książka autorstwa Hanki Ciężadło mamy bliźniaków z wyrokiem dietetycznym. Survival? Inaczej sztuka przetrwania. Jest to rodzaj aktywności człowieka polegający na gromadzeniu wiedzy i i umiejętności związanych z przetrwaniem w warunkach ekstremalnych. Można napisać, że słowo dobrane idealnie, przygotowanie dań trzymając się diety to niemalże pole bitwy w warunkach ekstremalnych. A to dlatego, iż obecnie na runku jest bardzo dużo produktów gotowych i półproduktów. Ciężko jest znaleźć produkt zdrowy bez ulepszaczy i bez „witamin E..”. Już nie wspominając o produktach z dopiskiem „bez glutenu, bez cukru, bez nabiału”. Alergicy mogą tą książkę brać bez obaw, gdyż na okładce jest informacja- naklejka „bez glutenu, bez cukru, bez nabiału”.

Oczywiście są sklepy ze zdrową żywnością, nawet dyskonty oferują półki z taką żywnością. Ale co zrobić, gdy w składzie znajdziemy informację „może zawierać śladowe ilości jaj, glutenu, itp”? O tym między innymi dowiemy się z książki. „Survival dla alergików (i ich rodzin)” już wiemy mniej więcej skąd wzięło się słowo survival ale skąd ten dopisek (i ich rodzin)”? Autorka tłumaczy, że dziadkowie, rodzina, znajomi, najbliżsi, mimo tego, iż wiedzą, że nasze dziecko ma uczulenie często pozwalają sobie na dokarmianie, bądź usilne wciskanie jakiejś potrawy tłumacząc że to jest zdrowe, pochłonęło dużo pracy.. no coś w tym stylu.

Dlaczego przeczytałam akurat tą książkę Survival dla alergików (i ich rodzin)

Przyznam, że ja sama nie mam żadnych problemów z alergią, lecz mój synek już ma. Niestety, ma zmiany skórne – wysypkę, już od ponad roku, lecz nie otrzymaliśmy diagnozy co to właściwie jest. Więc, możliwe, że jest to alergia pokarmowa. Zauważyłam, że ostatnio dużo osób ma problemy z alergią a to nie może jeść jaj, nabiału, glutenu… Nawet moja siostra, ostatnio dowiedziała się, że ma uczulenie na gluten! Szook. Myślę, że nie ma rodziny w której nie występowałaby alergia, więc książka jak najbardziej przydatna. Z książki dowiemy się między innymi;

  • Jak wytłumaczyć babci, że nie możemy jeść chleba?
  • Jak – bez ofiar w ludziach – przetrwać imprezę, na której podano wyłącznie zakazane produkty?
  • Czy tort bez mąki, jajek i cukru w ogóle liczy się jako urodzinowy?
  • W jaki sposób przygotować małego alergika na kilkudniowy szkolny wyjazd?
  • Jak robić zakupy z głową?
  • Dlaczego warto kupować produkty w różnych sklepach?
  • Czego nie powiedzą nam panie w szkole?
  • Co można zastąpić i czym?
  • itp

Sama autorka Hanka Ciężadło również musiała nauczyć się żyć bez glutenu, nabiału i cukru. Doszła do wniosku, że najlepiej będzie, jeśli sama wszystko od początku przygotuje w domu. Zmaga się również z dziadkami dokarmiaczami. Radzi gdzie robić zakupy i jak, pokazuje jak poradzić sobie z utrzymaniem diety w szkole, na rodzinnym obiedzie, na szkolnej wycieczce czy też na wakacjach. Survival dla alergików to książka do czytania, gotowania no trochę mniej do oglądania, nad czym trochę ubolewam. Przydałoby się więcej zdjęć przy przepisach, ponieważ nie każdy przepis jest ozdobiony zdjęciem. Jak wiadomo, najczęściej jesteśmy wzrokowcami i fajnie jest popatrzeć na coś ładnego a w dodatku i smacznego. 😉  W książce znajdziemy  ponad sto przepisów na zdrowe, dietetyczne i oryginalne dania. Tak więc odkryjemy ciekawe przepisy, mam nadzieję, że dania są smaczne (jeszcze nie miałam okazji wypróbować) oraz przydatne porady na każdą okazję.

Uwaga!

Książka zawiera więcej niż tylko śladowe ilości orzeszków i słodyczy, oraz dużą dawkę śmiechu i pozytywnej energii, którą czuć podczas czytania. 😉 Dodam, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. Książka w twardej oprawie, bardzo ładnie wydana przez wydawnictwo WAM. Liczy ponad 260 stron. Polecam co dobre! A przepisy w książce wyglądają naprawdę dobrze. ;-P 

#wydawnictwowam #wydawnictwomando #survivaldlaalergików