Dziś wpis z książką pod tytułem „Zemsta ze skutkiem śmiertelnym” autorstwa Katarzyny Gacek, wydawnictwa Oficynka
Cieszę się na samą myśl o czytaniu i trzymaniu papierowej książki w mojej dłoni. Uwielbiam otrzymywać przesyłki z książkami do czytania, wtedy cieszę się z nich jak dziecko. Lubię również wyszukiwać przeróżne egzemplarze w lokalnych ogłoszenia, w promocyjnych cenach, które mogą mnie zainteresować i wciągnąć. Gdy otrzymuję przesyłkę z książką od razu dostaję skrzydeł i zaczynam czytać. Na przeczytanie zawsze znajdę czas i chęci, nawet gdy jestem zmęczona, czytanie mnie odpręża i relaksuje. Czytanie pozwala przenieść się w inny wymiar, wczuć się w świat i życie bohaterów czytanych książek. Mogę czytać godzinami, a wtedy czas leci jakby to były minuty, a nawet sekundy. Z każdą minutą i kolejną przeczytaną stroną mówię sobie „tylko ten jeden rozdział i idę spać” Uwielbiam czytać książki napisane „lekkim piórem” które czyta się szybko, sprawnie, lekko, bez jakiegoś wysiłku i tak jest w przypadku książki Zemsta ze skutkiem śmiertelnym Katarzyny Gacek wyd. Oficynka
Zemsta ze skutkiem śmiertelnym, Katarzyna Gacek
Nieco przeczytałam o autorce książki i dowiedziałam się między innymi o tym, iż jest autorką scenariuszy między innymi do seriali Anna Maria Wesołowska (TVN) Przeznaczenie (Polsat) oraz Unia Serc (TVP 3 info) Wraz z Agnieszką Szczepańską napisała powieści kryminalne, takie jak: Zabójczy spadek uczuć, Zielony traban, Dogrywka, oraz Mag i diabeł oraz inne. Jest autorką bestsellerowego kryminału W jak morderstwo. Jest mamą trójki dzieci. We współpracy z Markiem Kamińskim napisała przygodową książkę dla dzieci Marek i czaszka jaguara.
Książka Zemsta ze skutkiem śmiertelnym
Pozycja liczy nieco ponad 270 stron. Książkę czyta się szybko i lekko. Napisana lekkim piórem, a zagadki kryminalne wciągają czytelnika na tyle, że trudno oderwać się od lektury. Główną bohaterką jest Magda, która jest w trakcie rozwodu. Jest mamą Kuby i Kai. Jej syn Kuba przyjaźni się z Olafem. Olaf to rówieśnik i sąsiad Kuby z którym razem chodzą do szkoły. Magda lubi Olafa, który często odwiedza jej syna Kubę w ich domu, nawet stwierdza, że gdyby miała jeszcze jedno dziecko, to mogłaby mieć takie dziecko jak właśnie Olaf.
Pewnego dnia jest świadkiem śmiertelnego potrącenia na pasach. Ofiarą potrącenia była kobiety ze szkoły, którą Magda spotkała, gdy wpadła do placówki szkolnej po zapomniany zeszyt przez córkę. Razem czekały by przejść przez jezdnię, z tym, że Magdę powstrzymał dzwoniący telefon… i tak oto dzięki temu, można stwierdzić że uszła z życiem.
Olaf odwiedza Kubę, razem pokazują Magdzie nowy zegarek Olafa, który jest zsynchronizowany z telefonem i ma sporo funkcji. Między innymi to, iż można z niego wysyłać smsy. Jak się okazuje pod koniec książki ta funkcja okazała się bardzo przydatna, niemalże ratująca życie.
Kryminał z odrobiną humoru.
Jak to w kryminale bywa fabuła często trzyma czytelnika mocno w ciekawości i zniecierpliwieniu, a humor odrobinę ją rozładowuje i rozluźnia atmosferę. Książkę czyta się lekko, dosłownie jednym tchem. Tak przyjemnie się ją czytało, iż nie mogłam oderwać się od stron powieści, a akcję rozkręciło potwanie dziecka – Olafa.
Jestem mamą chłopców, więc tym bardziej byłam poruszona porwaniem chłopca, i czekałam jak rozwinie się sytuacja i kto stoi za porwaniem dziecka, jak również odpowiada za śmiertelne potrącenie kobiety ze szkoły, oraz zabicie opiekunki Olafa. Czy te wszystkie historie coś ze sobą łączy? Czy stoją za tym te same osoby?
Magda nie mogła stać obojętnie wobec takiej tragedii, gdy zostaje porwane dziecko i rozpoczyna własne śledztwo. Bohaterka w swoim śledztwie działała można powiedzieć jak profesjonalistka, choć jak twierdziła, wszystko wyczytała z książek, jak również zobaczyła w filmach. Choć podchodziła do tej sprawy profesjonalnie, to zachowywała się również nieodpowiedzialnie, zapominając, że ma swoje własne dzieci. Jej kobieca intuicja, kobiecie przeczucie i tok myślenia pomogły w rozwiązaniu zagadki i co najważniejsze w uwolnieniu Olafa. Czy za porwaniem dziecka stały tylko pieniądze? Dlaczego to akurat Olaf został porwany i jaką w tym wszystkim odgrywał rolę, o tym dowiecie się z książki Zemsta ze skutkiem śmiertelnym.
Polecam tą książkę nie tylko miłośnikom kryminałów, gdyż tu nie znajdziemy krwi ani brutalnych scen mrążących krew w żyłach. Czytanie książki Zemsta ze skutkiem śmiertelnym daje przyjemność i zaciekawia na tyle, że można zapomniec o „bożym świecie” oderwać się od codzienności. Uważam, że warto sięgnąć po tą lekturę zwałaszcza, gdy za oknem jest szaro, buro i ponuro. Kocyk, ciepła herbatka i książka to moje idealne połączenie na chłodne wieczory. Polecam!
Za książkę dziękuję wydawnictwu Oficynka oraz Dominice Smoleń, autorce książek, między innymi Leć, motylku!