Zły Jednorożec, Puchaty Smok, Miły Ogr Platte F.Clark

Posted by

Witam Cię, czytelniku!

Jeśli tak jak ja nie wyobrażasz sobie choćby jednego dnia bez przeczytania książki, rozdziału, czy też choćby strony, to jak najbardziej zapraszam Cię do wpisu. A jeśli dopiero planujesz zacząć czytanie, i szukasz gdzie i czym możesz się zainspirować, to na moim blogu znajdziesz sporo wpisów książkowych. Zostań na dłużej i przeczytaj wpis. Być może któraś z przeczytanych przeze mnie książek może Ci się spodobać. Tytuł wpisu wskazuje na tytuły książek trzy części trylogii: Zły Jednorożec, Puchaty Smok, Miły Ogr. Wszystkie trzy książki są autorstwa Platte F. Clark. Trzy propozycje są wydawnictwa CzyTam. Zapraszam Cię do świata fantasy.

We wszystkich trzech częściach wyczytamy najbardziej charakterystyczne cechy tego gatunku; jak owe motywy fantastyczne, a przede wszystkim obecność magii. Akcja utworów rozgrywa się w świecie odrębnym od świata realnego, jednak połączonym ze światem rzeczywistym, pozwalając postaciom na wędrówkę między różnymi rzeczywistościami i magicznym światem. Wszystko ładnie się przeplata a wszech obecna magia i humor wręcz przepełniają całe trzy utwory.

Na początku chciałabym napisać tu taką małą, być może nic nie znaczącą ciekawostkę, a mianowicie przeczytałam wszystkie książki tego wydawnictwa. Zbiór to:

Zapraszam do moich wpisów z wyżej wymienionymi książkami, są bardzo interesujące, godne uwagi i przeczytania. Każdy wypunktowany wyżej tytuł książki podlinkowałam moim wpisem blogowym.

Książki: Zły Jednorożec, Puchaty Smok, Miły Ogr Platte F.Clark

Wracając do naszych wyżej wymienionych książek, chcę od razu zaznaczyć, że to są spore książki, każda licząca ponad 300 stron. Zły jednorożec dokładnie liczy 427, Puchaty smok liczy 383 a Miły Ogr ma 373. Wszystkie trzy książki są dedykowane na wiek 8+ Czyli dla małego i dużego czytelnika. Osoby szukające obrazków w książkach ich tu nie znajdą. Te pozycje nie posiadają żadnych ilustracji, jedynie kolorowe okładki, reszta to sam tekst, jednakże bardzo dobrze pobudzający wyobraźnię.

Książkę Zły jednorożec przeczytałam już dawno dawno temu. Wpis został od razu opublikowany na blogu (link jest podany wyżej w wypunktowanych książkach) Jednak jak to w życiu bywa nie zawsze wszystko idzie gładko i zgodnie z naszym planem. Praca, brak czasu, rodzina, dzieci, to wszystko sprawia, że doba jest za krótka, a ja nieustannie cierpię na chroniczny brak czasu. A gdy jednak go znalazłam (mowa tu o wolnym czasie) od razu zabrałam się za czytanie. I tak pod rękę wpadły kolejne części, czyli Puchaty Smok i Miły Ogr.

Czytając te książki czułam się jakbym była w środku akcji i przeżywała wszystkie opisane przygody. Z każdą kolejną czytaną stroną byłam małą dziewczynką w szkole, marzącą o wielkich przygodach i magicznych mocach. Jak dla mnie książki są czymś magicznym, pomagają w trudnych różnych sytuacjach mojego życia, wskazują drogę jak można realizować plany i marzenia, a także zbierać doświadczenie i cenną niepowtarzalną wiedzę. Książki są czymś magicznym, a te z pewnością mają w sobie sporo magii. Z książek dowiadujemy się o Kodeksie nieskończonej poznawalności, gdzie tylko nieliczni mogą tę książkę dotknąć i przeczytać. Osobą posiadającą te magiczne zdolności do czytania Kodeksu jest Max. Dla postronnych ten  kodeks posiada tylko białe kartki. To tak samo jak w życiu, dla jednych książki są tylko zlepkiem, bądź zbiorem zapisanych kartek, dla innych są to magiczne książki przenoszące do świata fantazji itp.

Kodeks posiadający pierwotne zaklęcia przestał działać. Max nie może go użyć, by przenieść się z przyjaciółmi do domu, dopóki go nie zrestartuje. Kłopot polega na tym, że aby tego dokonać, musi zanieść książkę do samego serca Wieży Maga, siedziby Rezormoora Przerażającego. Ponieważ Rezormoor ściga Maxa i książkę poprzez czas i przestrzeń, dostanie się do Wieży może być całkiem łatwe. Opuszczenie jej to jednak całkiem inna historia.

Dzięki pomocy niezwykłych sprzymierzeńców – małego olbrzyma, pary wędrujących ognistych kociąt i bardzo dziwnego smoka – Max będzie musiał zakraść się do Wieży, uniknąć straży, umknąć Rezormoorowi i znaleźć dokładnie to miejsce, gdzie Kodeks został stworzony. Proste, prawda? To właśnie w książce Puchaty smok poznajemy Lokiego i Mokiego. Dwa puchate smoki Loki i Moki – jakże zabawne imiona dla smoków, Prawda? Czy te smoki i ich puchatość, nie przypominają pluszaków z dziecięcych pokoi? 😉

Wnioskując, jeśli chcesz przenieść się choćby myślami w inne miejsce to zacznij czytać książki.

Książka Miły Ogr, w której na samym początku czytamy, że Max Spencer i jego przyjaciele wreszcie wrócili do domu, ale możliwe, że ich kłopoty dopiero się zaczynają. Max nie może przywyknąć do zwyczajnego życia w Madison. Ocalił przecież świat – a tak naprawdę trzy światy – tymczasem znowu jest w szkole, a w dodatku przeraża go myśl, że musi się wspiąć po linie, bo inaczej trafi do grupy gimnastyki wyrównawczej. Kiedy jednak nowy uczeń ratuje go przed szkolnymi dręczycielami, Max dowiaduje się, że jest też inna możliwość. Wayne twierdzi, że przybył z Magrusu, świata magii, i że Max jest tam potrzebny. Może wrócić i stać się potężnym magiem, o czym marzy… Czyżby to rozwiązanie było zbyt piękne, by być prawdziwe?

Kiedy Max otwiera portal między światami, przekonuje się, że nie wszystko jest takie, jak sądził. Potężna burza zmienia mieszkańców Madison w potwory, a on i jego przyjaciele stają się postaciami z gry. Potem dowiadują się, że Maelcień, istota czystego zła, zamierza wykorzystać portal do inwazji na planetę i zagarnięcia jej pod swą władzę. Czy Max i jego niezwykła drużyna zdołają przeszkodzić tym planom? Czy może jego szczęście w końcu się wyczerpało?

Jeśli chcesz przeżyć niezwykłe i magiczne przygody wraz z bohaterami książki; Sarą, Waynem, Dirkiem, Melvinem, Megan, Sydney, Dwight, Książniczką, Puszkiem to zapraszam do przeczytania lektury. 😉 Spotkamy tu wszystkie magiczne stworzenia, takie jak tutułowy jednorożec, ogry, smoki, gnomy, trole, itp.

Podsumowując. Czy zauważyliście, że coś nam tu się nie zgadza? Zły jednorożec? Przecież pamiętamy wszystkie te kolorowe obrazki różowych jednorożców. Piękny Jednorożec z okładki to Najpotężniejsza Księżniczka Jednorożców, Niszczyciel Światów. Puchaty smok? A czy smoki są puchate? Raczej miałam inne wyobrażenie o smokach, ale w książkach wszystko jest możliwe i tak poznałam Lokiego i Mokiego. Miły Ogr? Ogry wcześniej kojarzyły mi się jako te złe i brzydkie. Ten jednak zdobył tak mało punktów w teście, że został uznany za niestrasznego ogra.

Czy mi się podobało? Myślę, że ogólnie rzecz biorąc to tak. Te książki są bardziej dla dzieci i młodzieży, oni lepiej odnajdą się w opisanej sytuacji. Ja już dawno przeżyłam lata szkolne, ale najbardziej podobała mi się pierwsza część czyli Zły Jednorożec. Kolejne dwie moim zdaniem były nieco gorsze, ale nie najgorsze. Podobno z częściami zawsze tak jest, że kolejne nie dorównują pierwszej części. Książki fajne, z wieloma unikalnymi i niepowtarzalnymi pomysłami, jednak ten ogrom pomysłowości zaczął mnie troszkę przytłaczać.

Na koniec zaznaczę, że nie namawiam na siłę do przeczytania wszystkich przeczytanych przeze mnie książek tego wydawnictwa, gdyż nie dla każdego taka tematyka pasuje (są to książki dla dzieci i młodzieżowe) A po drugie, nie da się przeczytać wszystkich książek, gdyż życie jest za krótkie i nie mamy zbyt wiele wolnego czasu w ciągu dnia. Nie należy też rozpaczać, że czegoś się nie przeczytało. Jednak warto czytać choćby opisy książek, by umieć się o nich swobodnie wypowiedzieć. Co ważne, miarą człowieka inteligentnego nie jest to, ile książek przeczytał, ale o ilu jest w stanie lekko i swobodnie wypowiedzieć się nie czytając ich. Ale paradoksalnie, żeby się wypowiadać o książkach, których się nie czytało, wcześniej trzeba się też ich dużo naczytać. I dlatego ja czytam i jeszcze raz czytam, wyciągam wnioski, myśli, zbieram fragmenty które mnie motywują do działania. Nigdy nie wiem, co mi się w życiu przyda. Każde doświadczenie jest dobre i żadna książka nie jest zła, trzeba tylko umieć ją odpowiednio wykorzystać.

Pozdrawiam! 😉