Dobra zabawa z Fabryka glutów od Lisciani
Ostatnio mieliśmy okazję testować zestaw do eksperymentów z obrzydliwymi glutami Fabryka glutów od Lisciani, wygrany do testów na stronie Familie.pl w zakładce testowanie/ konkursy. Zestaw do eksperymentów z obrzydliwymi glutami Fabryka glutów od Lisciani, to zabawka edukacyjna, ucząca poprzez dobrą zabawę. Dzieci uwielbiają się bawić, od tego jest dzieciństwo, by dziecko bawiło się jak najwięcej. Dzięki takiemu zestawowi jak Fabryka glutów dzieciaki, nawet te nieco starsze, z pewnością oderwą się od komputera, telefonu, czy tabletu, by pobawić się w eksperymenty z glutami Fabryka glutów.
Dzieci poznają otaczający ich świat właśnie poprzez zabawę.
Takie zabawki edukacyjne pozwalają beztrosko spędzić czas na zabawie, a przy okazji poszerzają wiedzę. Dzięki zabawkom edukacyjnym młodsze dzieciaczki poznają nowe słówka, poznają nowe rzeczy i ich zastosowanie, nowe przedmioty, produkty. Jak również uczą się dzielić, ćwiczą koncentrację, pracę zespołową, sprawność manualną, oraz uczą się logicznego myślenia i praktycznego zastosowania zdobytej wiedzy w codziennych czynnościach. Takie zabawki pozwalają dziecku rozwijać swoje zainteresowania i odkrywać nowe pasje.
Zestaw kreatywny – Fabryka glutów
Zestaw przeznaczony dla dzieci od 8 do 12 lat, jednak z moją pomocą Piotruś(6lat) i Hubercik(4,5) bawili się przy tym świetnie, ja zresztą również, to zdecydowanie niesamowita frajda, dużo zabawy i uśmiechu, a przy tym mega zaangażowanie. Jak zapewnia producent produkt jest w 100% bezpieczny.
Z zestawem do eksperymentów Fabryka glutów można stworzyć:
- żelowe kuleczki
- komórki i ślinę potwora
- intrygujące gluty
- ruchome piaski
- obrzydliwą plastelinę
- skaczącą piłeczkę
- i inne obrzydliwe gluty…
W środku znajdziemy niezbędne naczynia, jak i składniki, oraz instrukcję z dokładnym opisem jak stworzyć obrzydliwe gluty.
Wszystko pięknie ładnie, szkoda tylko, że produkty- proszki potrzebne do eksperymentów są w jednorazowych torebeczkach, których nawet nie można ponownie zamknąć. Wszystko się rozsypuje i jest niepraktyczne, a wystarczyłyby foliowe woreczki strunowe, bądź jakieś niewielkie pojemniczki wielokrotnego użytku.
Pierwsze eksperymenty nam nie wyszły. I już straciliśmy nadzieję, ale gdy przeczytaliśmy dokładnie instrukcję wszystko stało się jasne i czytelne. Następnie zabraliśmy się do pracy kolejnego dnia. Oczywiście wcześniej przygotowując niezbędne roztwory, jak to jest podane w instrukcji, i udało się! Powstały nasze gluty; takie jak – skacząca piłeczka, ślina potwora, intrygujące gluty, obrzydliwa plastelina, ciągnąca się pasta, oraz żelowe kulki, które nieco przypominały naszyjnik z kryształkami. Chłopcy po raz pierwszy posługiwali się pipetą i byli bardzo z siebie dumni, gdy udało im się w nią nabrać płynu. Niby taka prosta czynność a dostarcza tyle emocji i uczy wytrwałości.
Zabawa niesamowita, ponieważ dużo przy tym radości i uśmiechu. Ja bawiłam się dosłownie jak dziecko, a dzieci były zadowolone, że mogą spędzić trochę czasu ze mną na zabawie. Wszystko fajne, z tym, że jak wcześniej pisałam przydałyby się w zestawie jakieś wygodniejsze opakowania na produkty sypkie.
Myślę, że zestaw jest wart uwagi, gdyż dostarcza dużo wrażeń, zabawy oraz nauki. W książeczce z instrukcją można nieco poczytać o materii wokół nas. Czyli o wszystkim tym, co nas otacza i co można wykorzystać do produkcji glutów. Polecam dla tych nieco starszych dzieci, czyli jak podaje producent 8- 12 lat. Jak i tych nieco młodszych – jak moje, u mnie 4 i 6, oczywiście pod okiem i współpracą rodzica.
Oczywiście, to nie nasz pierwszy kontakt z glutami, wcześniej mieliśmy inne zestawy, natomiast Fabrykę glutów mamy po raz pierwszy i myślę, że nie ostatni. Uwielbiam takie kreatyne angażujące zabawy, które nie nudzą się po dwóch minutach, a do których dzieci chętnie wracają.
Przy okazji polecam mój wczesniejszy wpis z testowania wygranych produktów ze strony Familie.pl na przykład Testowanie masy plastycznej Hey Clay z którą również było mnóstwo frajdy i zabawy.
*ambasadorfamiliepl *zabawkidante